Autor |
Wiadomość |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:27, 19 Lut 2006 |
 |
Był tak zmęczony, że kiedy odpieła mu kajdany upadł na kolana. Nadgarstki miał obtarte do krwi a ręce strasznie go bolały. Tak bardzo pragnął odpocząć.
- Dziękuję Pani Caro - spojrzał na Mord-Sith ze szczerą wdzięcznością.
(Caruś, widać dużo się jeszcze musisz nauczyć ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 2:31, 19 Lut 2006 |
 |
- Dobry chłopiec - poklepała go delikatnie po policzku i znów usiadła na krześle. - Porozmawiamy?
(Ano niestety... ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:35, 19 Lut 2006 |
 |
Nie miał siły wstać więc nadal klęczał przed siedzącą na krześle Mord-Sith.
- Jeżeli sprawi Ci to przyjemność, Pani.
(Prawda że szybko się ucze?? ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 2:39, 19 Lut 2006 |
 |
- Jak największą - uśmiechnęła się, delikatnie głaszcząc go nogą po brzuchu. - Czemu tu jesteś?
(Bardzo szybko. Czyżby groźba oddania koleżance tak podziałała? ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:43, 19 Lut 2006 |
 |
- Ponieważ próbowałem zabić Rahla.... - popatrzył w podłogę.
(Poprostu postanowiłem być grzecznym pieszczoszkiem.
Wiesz... lubie być głaskany.... Ale wole jak się to robi ręką a nie nogą A co do brzucha to wole drapanie a nie głaskanie ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 2:50, 19 Lut 2006 |
 |
Noga uniosła jego głowę, by mógł spojrzeć w jej twarz.
- CO próbowałes zrobić?
(Ja tu wypróbowuję metode prób i błędów Skąd miałam wiedzieć, co lubisz? Poza tym, tu nie chodzi o to, co ty lubisz. Jeszcze... ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:59, 19 Lut 2006 |
 |
Cięzko było mu to powiedziec patrząc jej w oczy... Nie chciał jej złościć... - Próbowałem zabić Lorda Rahla - powiedział po chwili wahania.
("Jeszcze...." Zabrzmiało cudownie ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 3:01, 19 Lut 2006 |
 |
Opuściła nogę i połozyła ja na ziemi. Następnie mocno pochyliła sie do przodu.
- Jakim cudem? -spytała zszokowana. - Jak daleko udało ci sie dojść?
(Jak ja wiem, co cię ucieszy ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 3:05, 19 Lut 2006 |
 |
- Mało brakowało a by mi się udało.... Rahl osobiście mnie powstrzymał... Gwardziści nie dali rady...
(Oj wiesz, wiesz. Zdążyłaś mnie już całkiem dobrze poznać ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 3:21, 19 Lut 2006 |
 |
- Jak to "nie dali rady"? - spytała gniewnie. - A Mord-Sith? Czemu nikt cię nie zatrzymał?! I czemu ja w ogóle o tym nie wiem?!
(Hehe ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:04, 19 Lut 2006 |
 |
- To dzięki pelerynie mriswitha... Dzięki niej mogłem stać się praktycznie niewidzialny... Dlatego nikt mnie nie zauważył. Dopiero Lord Rahl wyczuł mnie za pomocą magii. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 15:18, 19 Lut 2006 |
 |
- Magia... - powiedziała cicho. Po chwili jednak podniosła się. - To niczego nie tłumaczy. Mord-Sith maja bronić lorda Rahla! To niewybaczalne, by udało sie komuś posunąc tak daleko, jak tobie! - Podeszła do drzwi, lecz po chwili zatrzymala sie i zawróciła, wzięła coś ze stołu. Podała mu skórzana obrożę.
- Załóż - powiedziała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:40, 20 Lut 2006 |
 |
To już była przesada... Kazała mu założyć obroże. Jak jakiemuś zwierzęciu! Ale nie miał wyjścia. Nie chciał się narażać więc posłusznie założył obrożę, mówiąc przy tym potulnie - Tak Pani. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cara
Zimna suka
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Pon 18:49, 20 Lut 2006 |
 |
- Grzeczny chłopiec... - mruknęła z zadowoleniem, po czym koniec łańcucha przytwoerdzonego do obroży powiesiła na haku wbitym z boku stołu. dopiero wtedy ruszyła do drzwi.
- Zostań. I bądź grzeczny - rzuciła i wyszła, mocno trzaskając drzwiami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kary
Poszukiwacz Bananów
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:00, 20 Lut 2006 |
 |
- Zaczekaj ! - Zawołał za nią - Kiedy wrócisz Pani Caro?
Jakoś specjalnie nie spieszyło mu się do tresury, ale nie chciał tu zostawać sam... Jej obecność, choć złowroga, w pewien sposób dodawała mu otuchy... Może dlatego że doświadczyła tego, przez co teraz on musi przechodzić.... Rozumiała ten ból i bezradność.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|